Wtorek.
Rano pędziłam w panice do lekarza, przekonana, że umieram. Śmieszna sprawa, ale duży pieprzyk, który dotąd budził zaniepokojenie mojego męża, a ja go bagatelizowałam, nagle wydał mi się ogromnie podejrzany. Tak sobie stałam wieczorem dnia poprzedniego pod prysznicem i przed oczami mignęło mi ABC Czerniaka. Cholera, to to, a są już takie dwa! Czyli przerzut skórny! Pora pakować się na tamten świat!
Na szczęście mam luxmed, więc już rano miałam wizytę u dermatolożki. Powiedziała, że na 90% to tylko brodawka, ale lepiej wyciąć i posłać na hist-pat. Trochę mnie uspokoiła co do tych zmian. Za to powiedziała też, że trzy inne wydają jej się dużo bardziej podejrzane, i mam je bacznie obserwować, bo z nich może naprawdę być czerniak. A to takie zmiany wyglądające dla mnie niewinnie jak baranki. Tak więc tego, moi drodzy. Badajcie się, nie ma co. Ja od tej pory zaczynam używać 50tki nie tylko na twarz jak dotąd, ale i na ciało. Baj baj opalenizno, nie jesteś mi potrzebna.
A co poza tym w życiu? Wtorek, więc po żłobku do Babci. A u Babci Bombel ugryzł Dzidzię w palec u nogi. Ehh!

Tuesday.

In the morning I rushed to the doctor in panic, convinced that I was dying. It's funny, but a large mole, which had previously worried my husband and I had downplayed it, suddenly seemed very suspicious to me. I was standing in the shower the evening before and the ABC of Melanoma flashed before my eyes. Damn, that's it, and there are already two of them! That is, skin metastasis! It's time to pack for the next world!

Fortunately, I have Luxmed, so I had an appointment with a dermatologist in the morning. She said it was 90% sure it was just a wart, but it would be better to cut it out and send it for a histogram. She reassured me a bit about these changes. However, she also said that three others seemed much more suspicious to her, and I should watch them closely because one of them could really be melanoma. And these are changes that look as innocent as lambs to me. So this, folks. Get tested, it's okay. From now on, I start using 50 not only on my face, but also on my body. Bye bye tan, I don't need you.

And what else in life? Tuesday, so after nursery to Grandma's. And at Grandma's, Bombel bit Baby's toe. Ehh!